czyli kosmetyki, które są tanie, dobre i ponadczasowe, moja ulubiona pierwsza "piątka":
1. odżywka Dove do włosów zniszczonych, odkryłam ją dość niedawno i zupełnie nie wiem jakim cudem wygładza i dyscyplinuje moje kręcone, blond włosy ;)
2. płyn micelarny Be Beauty, to zdecydowanie fenomen wśród tanich kosmetyków, delikatnie zmywa makijaż przy czym nie podrażnia skóry. do demakijażu tony eyelinera i tuszu do rzęs może być nieco słabszy niż inne płyny ale za cenę 4 zł daje rade.
3. chusteczki Rossman, przydają się w każdej podróży jak i w życiu codziennym. nie wyobrażam sobie nie mieć ich w torebce. nieco droższe są chusteczki Cleanic ale również zyskały moje uznanie.
4. krem ochronny z tlenkiem cynku Bambino, jest genialny. mogę polecić go osobom z cerą problematyczną, mieszaną i wrażliwą a także w codziennej pielęgnacji. cynk w nim zawarty łagodzi, leczy niedoskonałości i nawilża ściągniętą po myciu skórę. kiedyś przez przypadek odkryłam wersję Bambino w plastikowym opakowaniu z pantenolem ale w moim przypadku nadaje się tylko ciała.
5. Carmex, czyli cudo, które ratuje i chroni usta (polecam na mrozy). uwielbiam wersję klasyczną w słoiczku. zdecydowanie numer one z całej listy.