piątek, 22 sierpnia 2014

Poradnik pozytywnego myślenia, czyli jak przetrwać pierwsze jesienne dni

Jakby nie patrzeć, najcieplejsze dni już za nami ;) Nie chcę narzekac na lato. Lubię kiedy pozniej się ściemnia a kiedy słońce wstaje szybko, lubię arbuzy, truskawki i zimnego Radlera na koniec męczącego, upalnego dnia. Jednak wszystko wskazuje na to, że moja bladolica cera i zawartość mojej szafy jest przystosowana do każdej pory roku z wyjątkiem właśnie lata. Czasem zastanawiam się czy nie przetrwałabym również z miśkami polarnymi na Antarktydzie :D Ale nie popadając w skrajności (mówiąc o różnorodnych warunkach atmosferycznych panujących w poszczególnych częściach świata), już teraz zastanawiam się co zrobić żeby umilić sobie nadchodzący czas. Bo jesień lubię, bardzo. 

1. Po pierwsze i myślę, że  najważniejsze: grube skarpety ! To one mnie ratują przed kichaniem, kiedy w grzejnikach nie ma ciepłej wody.

2. Wygodny, ciepły dres "po domu" to moje must have po pracy, podczas innych obowiązków czy nawet leniuchowania. Najważniejsze by czuć się komfortwo.        

3. Duży kubek (a raczej miskę z uchem):) już mam, a teraz pozostaje tylko zaopatrzyć się w zapas ulubionej gorącej czekolady i herbaty. Ostatnimi czasy preferuję Cappuccino Milka <3 ;))

4. Koniecznie zrobię porządek w szafie oraz w szufladzie z bielizną.     

5. Zrobię zakupy. Nowy sweter, płaszcz i botki, może nawet czapka niedługo się przyda ? 

6. Ciepło w domu, zimno na zewnątrz, to niedobrze dla ust- warto pod ręką mieć pomadkę nivea i coś w torebce (np. niezawodny carmex).   

7. Oglądam magazyny-  śliwkowy cień to hit jesieni. 

8. Sprawdzam ramówkę najnowszych seriali. To nic, że nie ma ich w Polsce, na pewno będzie można je obejrzeć online.   

9. Kupię kubek termiczny, rano bedzie przyjemnie ogrzewał  ręce.  

10. Podobno to sport wzmacnia organizm bardziej niż suplenty. Pobiegać kilkanaście minut dziennie nie zaszkodzi by uchronić się przed przeziębieniem. Można też zabrać psa ;) Rzucanie 1000 razy kija też spala kalorie ;D 

11. Muzyka łagodzi obyczaje i poprawia nastrój. Lubię mieć pod ręką odtwarzacz kiedy jadę pociągiem czy wybieram sie na dłuższy spacer ;) 

Ready for fall. 

6 komentarzy:

  1. jesień jest najlepsza!!!
    koniecznie muszę kupić nowe swetry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nominowałam Cię do Liebster Blog Award - zapraszam do mnie po szczegóły :)

      Usuń
  2. ja na jesien potrzebuje nowej herbaty. i musze odzyskac moj ulubiony czarny welniany koco-szal, ktory przypadkiem zostawilam ostatnio u rodzicow. i szukam nowych ksiazek na kindla, bo juz nie mam co czytac!

    jesien zapowiada nam sie przepieknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tutaj jeszcze są upały do połowy dnia. ale wrzosy zakwitły i pierwsze prawdziwki ususzone ;)

      Usuń
    2. I zapraszam do zabawy w Liebster Blog Award! Nominowalam Cie, a zasady u mnie w ostatnim poscie. Buziaki!!!!

      Usuń